Preludium dla Leonarda
Na parterze w mojej chacie
Mieszkał kiedyś taki facet,
Który dnia pewnego cicho do mnie rzekł:
Gdy zachwycisz się dziewczyną,
Nie podrywaj jej na kino,
Ale patrząc prosto w oczy, szepnij słowa te:
Ref:
Jestem taki samotny
Jak palec albo pies.
Kocham wiersze Stachury
I stary dobry jazz.
Szczęścia w życiu nie miałem,
Rzucały mnie dziewczyny.
Szukam cichego portu,
Gdzie okręt mój zawinie.
Po tych słowach z miłosierdzia
Padła już nie jedna twierdza
I nie jedna cnota chyżo poszła w las.
Ryba bierze na robaki
A panienka na tekst taki,
Który zawsze mówię, patrząc prosto w twarz.
Ref:
Jestem taki...
Kiedy szał pierwszych zrywów minął
Zakochałem się w dziewczynie
Z Którą się na całe życie zostać chce
Chciałem rzec: będziemy razem
Zrozumiała mnie od razu
I jak echo wyszeptała słowa te.
Ref:
Jesteś taki samotny
Jak palec albo pies.
Kochasz wiersze Stachury
Choć nie wiesz kto to jest.
Szczęścia w życiu nie miałeś,
Rzucały Cię dziewczyny.
Szukasz cichego portu,
Gdzie okręt twój zawinie.
Jestem taka samotna
Jak igła albo szczotka
Kocham wiersze Leśmiana
I bawić się do rana
Szczęścia w życiu nie miałam
Rzucali mnie faceci
Szukam cichego portu
gdzie okręt mój doleci.
Na parterze w mojej chacie
Mieszkał kiedyś taki facet,
Który dnia pewnego cicho do mnie rzekł:
Gdy zachwycisz się dziewczyną,
Nie podrywaj jej na kino,
Ale patrząc prosto w oczy, szepnij słowa te:
Ref:
Jestem taki samotny
Jak palec albo pies.
Kocham wiersze Stachury
I stary dobry jazz.
Szczęścia w życiu nie miałem,
Rzucały mnie dziewczyny.
Szukam cichego portu,
Gdzie okręt mój zawinie.
Po tych słowach z miłosierdzia
Padła już nie jedna twierdza
I nie jedna cnota chyżo poszła w las.
Ryba bierze na robaki
A panienka na tekst taki,
Który zawsze mówię, patrząc prosto w twarz.
Ref:
Jestem taki...
Kiedy szał pierwszych zrywów minął
Zakochałem się w dziewczynie
Z Którą się na całe życie zostać chce
Chciałem rzec: będziemy razem
Zrozumiała mnie od razu
I jak echo wyszeptała słowa te.
Ref:
Jesteś taki samotny
Jak palec albo pies.
Kochasz wiersze Stachury
Choć nie wiesz kto to jest.
Szczęścia w życiu nie miałeś,
Rzucały Cię dziewczyny.
Szukasz cichego portu,
Gdzie okręt twój zawinie.
Jestem taka samotna
Jak igła albo szczotka
Kocham wiersze Leśmiana
I bawić się do rana
Szczęścia w życiu nie miałam
Rzucali mnie faceci
Szukam cichego portu
gdzie okręt mój doleci.